Zaczęłam wreszcie dziergać kolorowy berecik w moich ulubionych kolorach, zielono-czerwono-zółty, potem trochę białego doszyję, bo narazie nie mam. Tyle mam. Tutaj jest darmowy opis, znaleziony na ravelry, a tutaj moja rozpiska.
update 1
Minęło już kilka dni od powyższego wpisu, a moje żakardowe dzieło wygląda znów tak jak na załączonym obrazku. Nie ma ciągu dalszego, bo został właśnie spruty. Niewiele brakowało do zakończenia, ale kolorystycznie mi nie pasowało. Lubię kolory, które tu występują, ale przesadziłam z żółtym. Odłożyłam robótkę na kilka dni, zerkałam wciąż w jej stronę z nadzieją, że może jednak spodoba mi się. Ale dzisiejszego wieczoru doszłam do wniosku, że to jednak nie to, co bym chciała mieć. Teraz muszę poczekać na dostawę czerwieni, bo mam za mało (dlatego poszłam w żółte). Doświadczenie żakardowe zdobywam, prawie dwa bereciki próbne zrobiłam, tak więc do trzech razy sztuka…
update 2 30 marca 2010
Zawieszam do jesieni wykonanie tego beretu. Włóczki skompletowane, ale chęci brak do tego rodzaju dziergania. Na jesień front robót przygotowany, będzie jak znalazł.
Z wielką niecierpliwością czekam na realizację beretowego projektu. Też zrobię żakardowy-mam juz włóczkę. Tyle, ze na razie ciagle coś innego mnie zajmuje.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada.Bardzo podobają mi się robótki żakardowe i z przyjemnością poczekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńAntonina i Bieta dopisałam właśnie coś do berecikowego posta. Bardzo Was proszę o cierpliwość, ja ten żakardowy berecik napewno zrobię, może zdążę na rozpoczęcie wiosny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i motywację do dalszego dziergania
serdecznie pozdrawiam
antosia
Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń