piątek, 27 lipca 2012

Drobiażdżek


Szaliczek o nazwie Leftie. Autorką jest Martina Behm. Nie miałam w planie robić szaliczka, ale gdy spotkałam go na Ravelry to jakoś tak od razu narzuciły się oczka i była to szybka praca. Jest niewielki, 18 listków, 50 g/200m wełna merino 70% + jedwab 30%, druty 3.25 mm. Listki zrobione są z ciutkę cieńszej  - alpaka z jedwabiem, wykorzystanie resztek. Już jest odłożony do szuflady z przydasiami. I czapeczka do kompletu już się dzierga.

Pięknie dziękuję za odwiedziny, za komentarze.
Dużo słońca życzę.

środa, 18 lipca 2012

Mały udzierg



Upały u nas i susza. Planów robótkowych w głowie dużo, ale ciężko sięgnąć po druty w taką pogodę, ale takie małe ubranko wydziergałam. Włóczka okropna, ciężko się robiło. Jest to wełna 65%, 25% bawełna i 10% nylon. Kupiłam taką jeszcze w innych kolorach :(


W czasie dziergania robiły się takie kołtuny, trzeba było je wciąż i wciąż rozciągać ...
Nie polecam tej włóczki. Jest to włoska włóczka Neapolitan Tweed, 50g/200m. Robiłam na drutach 3.5mm.



 




Firletka chalcedońska w towarzystwie krwawnika.




A tu jedna z naszych letnich kolacji. Oczywiście takiej porcji nie zjadamy na raz :)

Ukrywające się przed dużym słonkiem moje ulubione nasturcje.



I tym kolorowym akcentem pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie. Udanego lata życzę.