Witam wszystkich serdecznie po dłuższej przerwie.
Jakoś szybko te pory roku śmigają. I znów zima... i powinnam powiedzieć: lubię zimę, bo lubię robić czapki i lubię je nosić...
Przewinęło się ich trochę przez moje drutki, ostatnio też. Było dużo powtórek. Oto niektóre z nich, bez szalików.
Rozsypały się...
Moje ostatnio ulubione zestawienie kolorów białego i szarego.
Wciąż mnie kusi, aby wypróbować coś nowego (dla mnie). Tym razem to sposób na elastyczny początek ściągaczowej czapki. Tubular Cast On -
Tutaj i
tutaj znalazłam pomoc. Ostatnio rzadko stosowałam w czapkach normalne ściągacze, zastępując je warkoczykami, i-cordem, dwukolorowym ściągaczem, rulonikiem...
Rozpiszę, może Komuś przyda się również.
Rozpoczynamy od prowizorycznego nabrania oczek swoją ulubioną metodą, moja jest
ta.
- Nabrać połowę potrzebnych oczek, czyli zamiast 100 nabrać 50.
- Kolorem podstawowym przerabiać 1oczko prawe, 1 narzut do końca rzędu i złączyć w okrążenie.
- 1 oczko prawe, następne zdjąć jak do przerobienia na lewo, nitka z przodu robótki, powtarzać do końca okrążenia.
- Nitka z tyłu robótki, zdjąć 1 oczko jak do przerobienia na lewo, przenieść nitkę do przodu i następne oczko przerobić jako lewe, powtarzać do końca okrążenia.
- Jak okrążenie 3.
- Jak okrążenie 4.
- i teraz przerabiamy już normalnie ściągacz 1 prawe, 1 lewe.
- Na koniec usuwamy nitkę prowizorycznych oczek.
Dziękuję, że zaglądacie do mnie, nawet gdy nic się na blogu nie dzieje i za wszystkie komentarze i do następnego. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.