i to różowe. Pierwszy raz w swoim życiu wydziergałam coś różowego, ale czy będzie to moja chusta, to jeszcze nie wiem. Baaarrrdzo chciałam mieć coś zrobione tym wzorem, a w chwili największej zachcianki w moim domowym magazynie był tylko taki kolor włóczki nadającej się na chustę. Jest miękka, trochę lejąca, bardzo przyjemna w dotyku. Kto wie, może to będzie moja najbardziej ulubiona chusta.
Zrobiłam ją z Peruvian Baby Silk, 80% Baby Alpaca, 20% Jedwab. Fingering /4 ply (14 wpi), 25g/100m, druty 4,5mm, zużyłam 7 kłębków.