środa, 22 maja 2013

Mlecze

A dlaczego taki tytuł? Otóż, jedna z moich sympatycznych internetowych koleżanek Grażyna od dłuższego czasu w różny sposób zachęcała mnie, abym wreszcie coś nowego tutaj napisała. A u mnie... całkowity brak weny. Zaczęte projekty po jakimś czasie przemieniały się z powrotem w kłębki. Na placu boju został tylko szalik i szal, które są w trakcie dziergania.
A któregoś dnia napisała ..."chociaż mlecze wstaw"...
Grażynko, mogą być takie? i  serdecznie dziękuję za wszystko.
Szczerze powiem,  gdy wchodziłam na swój blog już miałam dosyć tej malinowej kamizelki. Jeszcze trochę i obrzydziłabym sobie ją całkiem, nie tylko na blogowym obrazku.

Ponieważ wiosna jest wreszcie na cały gwizdek, więc dużo czasu spędzam w naszym małym ogrodzie. Mam nadzieję, że wszystko ładnie wyrośnie i nie będzie suszy, jak przez ostatnie 3 lata. W wyniku przymrozków w okolicach Zimnej Zośki ucierpiały magnolie - różowa jakoś sobie poradziła, ale cytrynowa... aż żal na nią patrzeć.



Sterta kolorowych kołnierzyków będzie chyba odpowiednim towarzystwem dla mleczów - kupka kwiatków i kupka kołnierzyków.
Kołnierzyki to dobry sposób na wykorzystanie resztek włóczek. Zrobiłam jedne większe, drugie mniejsze, np. dla mamy i córki.





Z kupki wydłubałam jeden... wydziergany z włóczki Drops Delight, kolor chyba nr 11.





W ramach małych form powstała tunika/sukienka w kolorze miętowym dla Małej Damy. Włóczka to SMC Extra Soft Merino Fino (Superwash), 50g/175m, druty 4mm. Model oparty na niebieskich kropkowanych kamizelkach zrobionych jakiś czas temu (dwa posty poniżej). Myślę, że będzie pasować na 5/6- latkę.















W ramach nauki nowych technik, tym razem podwójna dzianina żakardowa/double knitting. Wreszcie, bo już mi się wydawało, że nic z tego nie będzie, zaczęłam robić szalik, w chłodniejsze dni do niego wracam, więc przybywa bardzo wolno. Dziergam też szal z cieniutkiej wełenki. Obydwie robótki pokażę, gdy zrobię -  jeżeli coś pokażę w trakcie dziergania, to potem nigdy tego nie skończę.

Ponieważ z weną nie jest jeszcze dobrze, więc z wykonaniem innych zaplanowanych projektów zaczekam.
Wraz z pozdrowieniami pięknych wiosennych dni życzę.