MaBa na swoim blogu Moje małe skarby również pisze o tej metodzie. Jest tam wiele cennych uwag. Maba wprowadziła już na samym początku modyfikację. Zamiast 2 oczek na formowanie ramienia, w Jej projekcie jest 8. Z pewnością niebawem zobaczymy efekt końcowy.
Oto jak powstawał mój Testowy.
włóczka 50g/100m, próbka 20 oczek = 10 cm, 26 rzędów = 10 cm, druty 4.5 mm
Takie obliczenia poczyniłam:
dekolt 18 cm = 36 oczek, ramię 11 cm = 28 rzędów/okrążeń, pacha 24 cm = 62 okrążenia, główka rękawa 4 cm = 10 okrążeń
1/. - tak oznaczyłam przerabiane rzędy/okrążenia
k - oczka prawe, czyli np. k18 = 18 oczek prawych
m - marker
Przybliżę metody dodawania oczek, może Komuś się przyda.
M1R - jedna z metod dodawania oczek w
prawo http://www.knittinghelp.com/video/play/make-1-right-continental
M1L - jedna z metod dodawania oczek w lewo http://www.knittinghelp.com/video/play/make-1-left-continental
Na czym polega dodawanie oczek w prawo i w lewo można zobaczyć tutaj http://www.youtube.com/watch?v=DDXf0JYAra8
Przy wyrabianiu dekoltu nie będziemy robić na okrągło, ale na plasko, czyli tam i z powrotem i będziemy dodawać oczka lewe http://www.garnstudio.com/lang/en/video.php?id=116
W opisie SusieM oczka dodawane są jako kfb, pfb, czyli w jednym oczku zrobić 2 prawe (lub 2 lewe), jedno od przodu, drugie od tyłu czyli tak:
Tutaj są również pokazane inne metody dodawania oczek http://www.knittinghelp.com/videos/increases
Nie trzeba znać angielskiego, wystarczy przy interesującej nas metodzie kliknąc na view continental video lub jeżeli Ktoś robi metodą angielską to na view english video.
Na ravelry spotkałam porównanie kilku metod dodawania oczek w tym projekcie http://www.ravelry.com/projects/mwaa/contiguous-3
Na druty 4.5 mm nabrałam 76
oczek, przerobiłam 1 rząd i złączyłam. Będę robić na okrągło. W miejscu
połączenia wstawiłam marker. U mnie akurat jest on na środku przodu.
Oczka podzieliłam następująco
18 przód - marker - 2 ramię - m -
36 dekolt tył - m- 2 ramię - m -18 przód
Będziemy dodawać oczka po obu stronach
k2 i w ten sposób będą powstawać plecy i przód. Oczka dodajemy w każdym okrążeniu.
1/. K18, M1R, m, k2, m, M1L,
k36, M1R, m, k2, m, M1L, k18
2/. K19, M1R, m, k2, m, M1L,
k38, M1R, m, k2, m, M1L, k19
itd...
22/. ...
Oczka dodawałam przez 22 okrążenia (w
każdym okrążeniu). O 6 okrążeń mniej niż to było wyliczone na początku. Skorzystałam z rady MaBa. Serdecznie dziękuję.
Po przerobieniu 22-go okrążenia na drutach
wyglądało to tak: 40-m-2-m-80-m-2-m-40
Na tym skończyłam wyrabianie ramienia.
Przełożyłam markery o 2 oczka dalej w
lewą i w prawą stronę i wtedy pomiędzy markerami zrobiło się 6 oczek.
Zabrałam się za wyrabianie główki
rękawa. Z moich wyliczeń wynikało, że mam dodawać oczka w każdym okrążeniu, przez
10 okrążeń.
23/. K38, m, M1R, k6, M1L, m,
k76, m, M1R, k6, M1L, m, k38
24/. K38, m, M1R, k8, M1L, m,
k76, m, M1R, k8, M1L, m, k38
itd...
Pomiędzy markerami zwiększała mi się
ilość oczek, powstawała główka rękawka. Natomiast przód i tył miał zawsze tę
samą ilość oczek, tylko przybywało okrążeń.
Zrobiłam 10 okrążeń dodając w każdym po
2 oczka, czyli całość to 32 okrążenia.
Po zrobieniu 32 okrążenia na drutach między
markerami było 26 oczek. Czyli główka rękawka zrobiona.
Od teraz dodawałam oczka co 2-gie okrążenie
33/. Nie dodajemy
34/. Dod =28 oczek
35/. Nie dod
36/. Dod = 30 oczek
37/. Nie dod
itd......
67/. Nie dod
Po wykonaniu 67 okrążenia całości na
drutach jest tak 38-60-76-60-38.
Koniec dodawania na rękawy.
Teraz zaczęłam dodawać oczka na podkrój
pachy w każdym okrążeniu. Ilość oczek rękawa pozostaje bez zmian czyli 60, a przybywa nam oczek po
bokach przodu i tyłu
68/. K37, M1L, k1, m, k60, m, k1,
M1R, k74, M1L, k1, m, k60, m, k1, M1R, k37
69/. K38, M1L, k1, m, k60,
m, k1, M1R, k76, M1L, k1, m, k60, m, k1, M1R, K38,
70/. K39, M1L, k1, m, k60, m, k1, M1R,
k78, M1L, k1, m, k60, m, k1, M1R, K39,
70/. K40, M1L, k1, m, k60, m, k1, M1R,
k80, M1L, k1, m, k60, m, k1, M1R, k40,
71/. K41,
72/. K42,
Po przerobieniu 72 okrążenia całości na
drutach jest 43 przód - 60 rękaw - 86 tył - 60 rękaw - 43 przód
Tak powstawały zapiski |
Teraz oddzielimy i zrobimy rękawki.
I tak: przerabiłam 43 oczka przodu i
zostawiłam, nie urywając nitki, drutami na krótkiej żyłce i nową nitką
przerabiłam 60 oczek rękawa, połączyłam i robiłam na okrągło. Można robić
na płasko i potem zszyć, ale wtedy trzeba z obu stron dodać po 1 oczku na
zszycie.
Rękaw robimy do potrzebnej długości,
jednocześnie formując go poprzez odpowiednie spuszczanie na skosy rękawa. Ja w
mojej testowej robocie nie zapuszczałam się z rękawem zbyt daleko, tylko 10 okrążeń i urwałam nitkę. Oczka zostawiłam na zapasowej żyłce/nitce.
Wróciłam do
43 oczek, które czekały na drucie i połączyłam przód z tyłem nabierając pod
pachą zrobionego przed chwilą rękawka 4 oczka, następnie przerobiłam 86 oczek
tyłu i znów zostawiłam nie urywając nitki.
Drutami na krótkiej żyłce i nową nitką
przerobiłam 60 oczek drugiego rękawka i zrobiłam taki sam jak poprzedni.
Znów wróciłam do oczek przodu i tyłu
czekających na drucie, znów pod pachą zrobionego właśnie drugiego rękawka
nabrałam 4 oczka i popylam dalej, przerabiając pozostałe oczka przodu czyli 43.
Rękawki zrobione, przód z tyłem połączony, przerobiłam oczka tułowia do
potrzebnej długości. W mojej testowej wersji ta potrzebna długość to 10 okrążeń.
No i pora wypróbować. Przekładam
wszystko na dwie długie połączone ze sobą żyłki/długą nitkę. I.... przymiarka...
Przymierzyłam i jest fajnie. Oczywiście oprócz dekoltu.
Teraz, gdy już wiem mniej więcej co i jak, mogę jakiś ciekawszy projekt zrobić, prawda?!
Jest dużo informacji na ravelry. Metoda
wypróbowana, to teraz można zobaczyć i porównać, jak robią to inni http://www.ravelry.com/patterns/library/contiguous/people
Nie będzie ciągu dalszego tego sweterka, bo od początku miałam taki
zamiar, że tylko wypróbuję metodę.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.
Po przerobieniu dla treningu kilku rzędów będzie można powiedzieć "ale to jest proste".
Dopisane 27 marca 2012 - ponieważ otrzymałam kilka pytań w sprawie dodawania oczek.
Dla mnie najlepszą metodą dodawania oczek na ramieniu w The Contiguous Method
jest M1R i M1L, zarówno wtedy, gdy robimy na okrągło, jak również gdy
robimy na płasko, czyli tam i z powrotem. Z prawej strony robótki M1R i M1L i dodawane oczka robimy jako prawe, a z lewej strony robótki M1PR i M1PL i dodawane oczka robimy jako lewe. Nie robią się wtedy dziurki i oczka ładnie się układają.
Zrobiłam taką
malutką próbkę:
PS - prawa strona
LS - lewa strona
M1R klik - dodać jedno oczko prawe w prawo
M1L klik - dodać jedno oczko prawe w lewo
M1PR - dodać jedno oczko lewe w prawo
M1PL - dodać jedno oczko lewe w lewo
Nabrałam 6 oczek,
podzieliłam : 2 oczka, marker, 2 oczka, marker, 2 oczka
1 rząd (PS): 2 prawe,
dodać 1 oczko prawe w prawo M1R klik, marker, 2prawe, marker, dodać 1 oczko prawe w lewo M1L klik , 2 prawe,
2 rząd (LS): 3 lewe, dodać 1 oczko lewe w lewo M1PL - nabrać oczko tak klik ale przerobić jako lewe o tak klik, marker, 2 lewe, marker, dodać 1 oczko lewe w prawo M1PR nabrać oczko tak klik ale przerobić jako lewe o tak klik,3 lewe.
Po przerobieniu dla treningu kilku rzędów będzie można powiedzieć "ale to jest proste".
Dzięki za tę rozpiskę,mi z angielskim jakoś nie po drodze a metoda ciekawa.Wrzucę sobie w zakładki,kiedyś na pewno spróbuję :))Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nigdy nie wiadomo, kiedy nas co napadnie.
UsuńBardzo ciekawa sprawa, widziałam tę metodę na raverly nawet ją sobie oznaczyłam żeby nie zgubić, tylko na razie odwagi jakoś nie starczyło żeby spróbować :) No ale Twój post jest bardzo zachęcający :))
OdpowiedzUsuńTakie testowanie to może być jako przerywnik.
UsuńAntosiu skończ go proszę,tyle już masz a wychodzi świetny!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za opis i serdecznie pozdrawiam !
Mila, nie mogę robić dalej, bo już włóczki nie mam tej. Myślę, że niebawem sklecę jakiś drugi.
UsuńŚwietny patent. Już wyobrażam sobie jakiś dziecięcy sweterek zrobiony tą metodą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania, bo nie trzeba nic zszywać. Widziałam ubranka dziecięce zrobione tą metodą.
UsuńDzięki za przejrzysty opis!
OdpowiedzUsuńCzekam na koniec robótki.
Pozdrawiam
Anna
Nie ma za co, może kiedyś przyda się.
UsuńTwoja testowa próbka wygląda dobrze, główka rękawa zdaje się być dobrze wyrobiona. Może kiedyś się skuszę na robótkę taką metodą :)
OdpowiedzUsuńPewnie to i owo trzeba będzie jeszcze poprawić, ale jak narazie...
UsuńAntosiu, testowa robotka wyglada obiecujaco. Ja sie ciagle nie moge zabrac nawet na robienie od gory. Nie wiem co ze mna. Ciagle to odwlekam. Musie sie przysiasc i wyprobowac ta nowa metode. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, wiesz co? Bardzo polubiłam metodę od góry. Raz kiedyś spróbowałam i już tak zostało. Myślę, że z Tobą też tak będzie.
UsuńI ja próbowałam ta metodą, tylko rozpinany ...ale cós mi a raczej Hani nie leżał:( i poszedł do sprucia.
OdpowiedzUsuńJa też nie zrobiłam tak od razu, prułam i to kilka razy :)
UsuńWidziałam tą metodę na rosyjskich stronach, ale bałam się ,że przez nią nie przebrnę albo nie mam czasu albo pomysłu. Wymówek miałam milion a teraz dzięki Tobie na pewno spróbuję:)) Wielkie dzięki. Pozdrawiam B
OdpowiedzUsuńCzasem jest tak, że same nie wiemy co byśmy chciały zrobić. To nie, to nie... Tak więc może to.
UsuńAntosia jesteś wielka - dziękuję za ten cudowny opis, od jutra popróbuje tą metodą i ja :)
OdpowiedzUsuńPróbuj, Aniu, probuj, wspólnymi siłami z pewnością udoskonalimy tę metodę.
UsuńAntosia to jest super. Gratuluję.Naprawdę jesteś WIELKA.Buźka. Anna z Rzeszowa
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, może i Ty kiedyś coś zrobisz tą metodą.
UsuńNo właśnie, wspólnie możemy udoskonalić.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie to opisałaś.Jesteś Wielka!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMetoda interesująca, także się do niej przymierzałam, ale stanęło na tym etapie. Świetnie to wszystko opisałaś Antosiu - na pewno się przyda.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak dobry opis tej metody. Z całą pewnością z niego skorzystam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo proszę jak pięknie po polsku napisane!Czyli można a nasze polskie tłumaczki nie potrafią używać polskich słów do tłumaczenia robótek bo uważają "że się nie da"Ja jestem pod wielkim wrażeniem. Dziękuję bardzo. Czuję się tak jakby mi skrzydła urosły a buzia śmieje mi się sama Dziękuję i za czytelny opis i za to że to co piszą ostatnio blogowiczki o tłumaczeniach na język polski to nieprawda! Serdecznie pozdrawiam Krystyna
OdpowiedzUsuńAntosiu!!!
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie zdolniacha:)
Serdecznie pozdrawiam:)))
Może kiedyś się przełamię i spróbuję. Jakoś tak mam, że robię w kawałkach. Tak, jak nauczyłam sie w dzieciństwie jeszcze, choć zszywać nie lubię :)
OdpowiedzUsuńbardzo czytelny i pomocny opis....to wspaniale,ze tyle pomagasz innym....a do tego bardzo zdolna z pani pani:)))....podrawiam ania
OdpowiedzUsuńOd góry robię chyba od zawsze ale tej metody na wyrabianie nie znałam.
OdpowiedzUsuńI nie poznam bo ja z opisów jestem tępa hihihi
Jak jaskiniowiec tylko rysunki!!!
Czekam na koniec.
Pozdrawiam Lacrima
Dziękuję serdecznie , chociaż ze mnie też obrazkowa to jednak w te opisy wgryzę się choćby nie wiem co . Będę robić i pruć, aż do skutku . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego:)
OdpowiedzUsuńAntosiu- bardzo ci dziękuję za super przejrzysty opis. napracowałaś się- ale nie pójdzie to na marne. Skorzystam ja i na pewno inne dziewczyny. Buziaki. jestem na Twoimi blogu po raz pierwszy chociaż znam Cię od dawna z maranciaków. Żałuję że tak późno tu przyszłam. Blog jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńBardzo to pięknie opisane!
OdpowiedzUsuńAntosiu ,jestes genialna ta metoda to czarna magia a Ty ja tak cudownie rozpisalas ze pewniakiem bende sie szkolic ;)pozdrawiam serdecznie magnolia;)
OdpowiedzUsuńPomimo że sama nie dziergam, jestem pod wrażeniem precyzji z jaką opisujesz sposób wykonywania przez Ciebie prac.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie
Jesteś Wielka, świetnie to wszystko rozpisałaś. Może kiedyś i ja spróbuje-dzięki
OdpowiedzUsuńteż myślę i myślę spróbować i może w końcu się skuszę, bi nie lubię zszywać dzianiny...
OdpowiedzUsuńSuper i zachęcająco opisane:) jestem pod wrażeniem, już zrobiłam teścik z dodawaniem oczek. Zamiast sprawdzać prace uczniów siedzę i uczę się robić na drutach...taak taak. Jestem pełna podziwu dla tych co dzielą się swoją wiedzą w necie, wielkie dzięki za Was i za net. Nawet sobie nie wyobrażasz sobie Antosiu ile już się od takich dziewczyn jak Ty nauczyłam (jestem samoukiem drucianym). Będę tu zaglądać i nie obraź się ale może czasami coś odgapię.Jadzia z wiosennym pozdrowieniem z Nałęczowa
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Opis wspaniały, zrozumiały, ty...le wskazówek. Cudnie! Tak się cieszę,że trafiłam na Twoją stronę. Pozdrawiam, Halinka.
OdpowiedzUsuńKocham Twój blog, Antosiu. Nie wyczerpane źródło bardzo przydatnych informacji. Dziękuję, że mogę z tego skorzystać.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak dokładny opis wraz z instrukcjami. Dzięki temu stawiam pierwsze kroki w tej metodzie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyjaśniłaś tę metodę. Właśnie ją testuję na lnianym wdzianku i jestem bardzo zadowolona :-) Dziękuję ślicznie!
OdpowiedzUsuńFantastyczne, cudowne, wspaniałe. Kochana Antosiu - nie raz od Ciebie odgapiam! Teraz to już jest mistrzostwo świata. Dzięki!!!!
OdpowiedzUsuńwczoraj podjęłam próby, ale za chiny nie umiem dodawać oczek, żeby taki ładny brzeg wychodził jak u Ciebie na ostatnich zdjeciach :/
OdpowiedzUsuńDziękuję za czytelny opis. Rozpoczęłam sweterek, ale mam problem z podkrojem pod szyją, chciałabym większy dekolt. Może podpowiesz lub podrzucisz jakiś link.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
Alicja
Alicjo, rozpisz sobie jak należałoby spuszczać oczka robiąc tradycyjnie od dołu w górę i na tej podstawie wykonasz dekolt tą metodą. Gdy robisz od dołu w górę spuszczasz oczka, a tutaj w odwrotnej kolejności będziesz je dodawać.
UsuńBardzo czytelny i dokładny opis, tego mi było trzeba:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że dam rade, pozdrawiam:)
Antosiu! Bardzo Ci dziękuję, właśnie usiłuję jakoś przez to przebrnąć, ale robię strasznie na oko i czuja, więc nie do końca wiem, co mi wyjdzie. Za późno do Ciebie zaglądnęłam szukając podpowiedzi!
OdpowiedzUsuńAntosiu, zaczęłam bluzeczkę metodą SuzieM, ale korzystam z Twoich wskazowek. Wychodzi! Zobaczę, co będzie dalej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńogromne dzięki,tego szukałam ,mam jednak parę pytań,czy mogę poprosić o Twój email?A przede wszystkim ,czy masz czas i ochotę na mój zestaw pytań?nie mam bloga więc podpisuje anonimowy-Ania
OdpowiedzUsuńDzięki, że do mnie zajrzałaś.
UsuńWydaje mi się, że opis zrobiłam dosć czytelny. Samo czytanie nic nie da, trzeba wziąść druty do reki i krok po kroku... Przepraszam, ale nie mogę poświęcić Ci więcej czasu, mam mnóstwo zajęć i jeszcze chciałabym trochę podziergać. Myślę, że dasz sobie radę.
Rozumiem ,super ,ze znalazłam to po polsku
OdpowiedzUsuńAntosiu jesteś wielka! rzeczywiście do tej metody podchodziłam jak do jeża mam pare po angielsku ni jak nie mogłam ich rozszyfrować "kulejący angielski" dziś się zebrałam w sobie i zaczęłam poćwiczyłam jak ty na małym kawałku te oczka i jakoś idzie. Gorzej tylko z tymi oczkami ile potrzeba na sweter wyjdzie albo za mały albo za duży z raglanami już jestem wprawiona a tu nowość
OdpowiedzUsuńPani Antosiu a jak zrobić tą metoda ale po skosie? tzw skośna metoda ciągła. Znalazłam wzór tą metodę kupiłam go http://www.ravelry.com/patterns/library/slanted-sleeven no ale nie umiem jej rozszyfrować na polski i nikt nie chce pomóc w wytłumaczeniu o co w tym chodzi
OdpowiedzUsuńMagdaleno, nie wiem. Nie probowalam robic skosnie. Ramie wyglada bardzo ladnie i z pewnoscia nie jest to trudne. Jezeli mozesz, to przyslij mi opis, przyjrze sie o co chodzi, moze sie uda. adres e-mail w profilu.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Antosiu - trafiłam do Ciebie szukając tego właśnie sposobu robienia sweterka.Powtórzę po poprzedniczkach : Jesteś WIELKA !!! Dziekuję Ci bardzo , ale to BARDZO BARDZO za zrozumiałe wyjaśnienia, wyliczenia oraz linki do filmików.
OdpowiedzUsuńAntosiu, przyłączam się do grupy osób dziękujących za Twój opis. Zrobiłam, udało się i jestem bardzo zadowolona. Dziękuję Ci z całego serca! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opis nowej metody. Korzystając z Pani wskazówek zaczęłam robić sweter.
OdpowiedzUsuńMam jedną uwagę do opisu, pomyliła się Pani i dwa razy napisała rząd 70.
Pozdrawiam.