środa, 6 grudnia 2017

Odkurzanie bloga


 💓💚💓💛💜  Mila przysłała mi wiadomość, że nagadała na mnie na swoim blogu. No to sprawdziłam, jak to z tym jest i przyznałam Jej rację. Aby wejść tutaj musiałam przejść przez gąszcze  dorodnych pajęczyn 😏

Dziergam jak zwykle, raz więcej raz mniej. Pruję też jak zwykle, bo trochę nieudanych, nieprzemyślanych  rzeczy udało mi się zacząć i nie zrobić.

Najpierw, żeby trochę rozjaśnić pochmurne, grudniowe dni pokażę czym zajmowałam się 2 miesiące temu.
W momencie, gdy miałam już dość czapek, szalików itd. zajęłam się zrobieniem kilku drobiagów choinkowych. Zaczynając pierwszą sztukę nie wiedziałam jak będą wyglądać, w trakcie pracy przychodziły pomysły. Wyszły tak.

Do torebeczek zmieszczą się małe prezenty, które dajemy bliskim nie tylko w okresie świątecznym, ale z każdej innej okazji.



Dziergało się przyjemnie. Bawełna 100%, druty 2.75 mm.

Skarpeteczki są w sam raz na małe prezenciki lub pieniążki.


Te skarpetki są trochę większe, na trochę większe, ale nie za duże prezenty.

Myślę, że jeszcze wrócę do dziergania tych drobiazgów, tak jak do dziergania czapek, szalików, skarpetek, itd.













💓💚💓💛💜
Dzięki temu, że Mila zaczepiła mnie w sprawie brioszkowej czapki, brioszka to jest to co ostatnio bardzo mnie zajmuje - Mila jestem Tobie wdzięczna za to  💓.
Umówiłyśmy się, że będziemy robić razem taką jedną czapkę i szybko doszłyśmy do wniosku, że bardzo fajnie nam się brioszkuje.
Kilka lat temu robiłam już czapkę i szalik 2-kolorową brioszką, więc było mi łatwiej, a Mila, po krótkim objaśnieniu zrozumiała o co chodzi i w krótkim czasie zrobiła bardzo dużo, a ja... jedną czapkę. Przy następnych zaczęłam, kombinować, aż (jak to mówi mój Mąż) przeinżynierowałam, no!!! nie wyszło  mi to co chciałam ... Jeszcze będę próbować...


Pozdrawiam wszystkich, którzy przy okazji tutaj zajrzą.
💓💚💓💛💜



13 komentarzy:

  1. Och Wandeczko jak się cudownie kolorowo i słodko zrobiło u Ciebie!!!
    Wszystkim się zachwycam i jak już mówiłam zdjęcie skarpetek dałam na pulpit jako tapetę.Czapka Twoja fajniejsza od mojej a o zdjęciu które chcesz wymienić to czapkowe -/ja się chyba za moje zdjęcia muszę schować w mysią dziurę/ze wstydu .Czekam znowu na wpis nigdy mi nie jest dosyć .
    Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko nieważne. Ważne, że jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestes lepsza odemnie! Moj szal dopiero w zarodku.. nie mialam dziergac sciegu angielskiego metoda "amerykanska" czy jak sie to nazywa. Rozpisany wzor sprawial mi duzo trudnosci..musialam wiec najpierw sie go nauczyc.
    No ale teraz juz wiem ;)
    Chcialabym tylko dodawac te oczta tak jak Ty to robisz w swojej przepieknej czapeczce! Moze sie kiedys naucze....
    Pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny!

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę! Mikołaj przyniósł wpis Antosi! ♥
    Jak miło Cię znów przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię oglądać twoje prace są takie dopieszczone.
    I zgadzam się z Milą ,że takie ładne cudeńka trzeba pokazywać światu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czapeczka bardzo ładna ale te torebeczki i skarpeteczki mnie zachwyciły,świetny pomysł na resztki:))A w ogóle to miło Cię znów tu spotkać:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się napatrzeć na te skarpety <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczom nie wierzę:) Jak dobrze, że wróciłaś - proszę, nie znikaj na długo. Drobiazgi urocze, mnie jednak najbardziej ciesz, że jesteś.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak sie ciesze ze wrocilas.Pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  10. bajecznie kolorowa ta choinka :) czapkę chętnie bym też zrobiła brioszką, gdzie można na tą czapeczkę znaleźć wzór Antosiu? może w przerwie świątecznej bym sobie taką zrobiła :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, pięknie dziękuję za wizytę.
      Wzór na tę czapkę jest dostępny tutaj: https://www.ravelry.com/patterns/library/knospee
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  11. Antosiu! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Zdrowia, wspanialych pomyslow i ich realizacji! Spelnienia marzen!
    Czy u Ciebie tez tak zimno jak u mnie w Montrealu, -26 C...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam ponownie