sobota, 11 lutego 2017

Nie do końca o to mi chodziło




Potrzebowałam czymś zająć sobie ręce, ale jakoś nie było takiej prawdziwej weny. Tak na siłę chciałam coś robić i właśnie to obróciło się przeciwko mnie.
Pozbierałam resztki czarnej i białęj włóczki od innych projektów. Przypomniał mi się projekt, który miałam w głowie od jakiegoś już czasu, bo potrzebowałam coś czarnego i żeby było na wszystkie moje rozmiary, czyli dobre, gdy schudnę i dobre, gdy przytyję. Poczyniłam stosowne obliczenia i ... jak się potem okazało przeinżynierowałam, bo w żaden sposób nie mogłam osiągnąć tego co miałam w głowie. Proste to było, ale czasem jakoś tak jest, że w kółko robimy te same błędy. Robiłam na okrągło od dołu. Prucia było dużo, do dolnej pliski, bo ona zawsze zostawała na placu boju. Wreszcie zrobiłam najprościej jak mi przyszło do głowy, bo włóczka po kilku pruciach zrobiła się jakaś dziwna 😏, ale po wypraniu odżyła.





I teraz mogę powiedzieć, że nie ma złego, co by na dobre nie wyszło. Oświeciło mnie, wiem już co robiłam źle i źle i pukam się w głowę z tego powodu.

Jeszcze nigdy nie miałam czegoś takiego, żeby po zrobieniu nawet najmniejszego drobiazgu, nie przymierzyć. No jeszcze nie przymierzyłam, jeszcze nie wiem czy pasuje. Biała spódnica, czarne spodnie ... może będzie pasować. Przyznam się za jakiś czas.

Dziękuję, że do mnie zaglądacie 💓💙💛






14 komentarzy:

  1. Wandeczko cudowną kamizelkę udziergałaś !!!!
    Wiem że jesteś perfekcjonistka i tak długo będziesz poprawiać aż będzie tak jak zaplanowałaś.Mnie za to wena opuściła i mam ,wielkiego doła,.
    Pozdrawiam Cię serdecznie buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. na wieszaku jest okej :) no ale oczywiście koniecznie załóż do tego czarne spodnie i pokaż Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skromny ale bardzo piękny sweterek. Zazdroszczę. Ala

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś mistrzynią! Urok róz jest niesamowity i bardzo podoba mi się taka forma.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ to jest piękne! Pozdrowienia z Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest piękna!!! Motyw z różami przecudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ladnie wyglada i te roze...Jest to piekna praca.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny :) Żeby u mnie tak się objawiał brak prawdziwej weny...;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i wygrała intuicja! I to dosłownie. Wygrała piękną kamizelkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również łączę się w zachwycie z pozostałymi dziewczynami :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo elegancka bluzeczka, Wandziu.Jak zwykle perfekcyjnie wykonana.Ja wybralabym biale albo czerwone przykrotkie ,letnie spodenki .Pozdrawiam serdecznie.Grazyna

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna kamizelka, warta popełnionych błędów. Właśnie po raz kolejny poprułam czarne, nigdy nie dokończone, wełna uprana i czeka na realny pomysł. Może kamizela z ...... różami. Twoje wykonanie piękne. Pozdrawiam z Niemiec.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie o to chodziło?! Przecież to jest śliczne i niebanalne! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam ponownie