sobota, 16 sierpnia 2014

Przygotowania do zimniejszego sezonu


W ramach pozbywania się resztek włóczek zalegających szuflady zrobiłam kilka próbnych prostych czapek przed zbliżającym się zimniejszym sezonem. Trzy pierwsze czapki są z wełny 100% Highland Wool, 50g/100 m, natomiast szary berecik w paski z Drops Alpaca 50g/180m.













































I szalik "rurka" dla Męża z mięciutkiej wełny merino 50g/165m, na drutach 3.5mm. Pasuje do wełnianego grafitowego płaszcza.
Pnieważ w szufladach zalegało i zalega jeszcze trochę różnych resztek, więc udziergów jest dość spora kupka i pewnie jeszcze coś nowego przybędzie. Ale to następnym razem.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam

29 komentarzy:

  1. Super, szalik robiłaś na okrągło czy jest zszywany ? Po wzór niebieskiej i rudej z rulonikami czapki też chętnie bym sięgnęła, są gdzieś dostępne ?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję za odwiedziny.
      Szalik robiony na okrągło, a wspomniane przez Ciebie czapki zrobiłam z tzw. głowy.

      Usuń
    2. To tym bardziej podziwiam ! Pozostaje mi więc tylko mieć nadzieję, że kiedyś skusisz się na spisanie i opublikowanie tych wzorów.

      Usuń
    3. Wiesz co, nie do końca powiedziałam prawdę... Do zrobienia niebieskiej skorzystałam z wzoru/ściegu znalezionego w sieci. Natomiast samą czapkę robiłam "jak leci". Właśnie próbuję odnaleźć namiary na ten ścieg, narazie z marnym skutkiem. Czapka zrobiona 2 miesiące temu i w głowie już pustka, zero notatek. Gdy cos znajde dam cynk.

      Usuń
    4. znalazlam http://www.purlbee.com/2014/04/04/lauras-loop-trellis-scarf/

      Usuń
  2. Antosiu, piękne czapki, a szalik mężowy to już mistrzostwo.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję. Mąż bardzo zadowolony z szalika.
      Rownież serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  3. Wykonałaś wspaniałe okrycia głowy. Bardzo ładna jest trzecia czapeczka ma świetny wzorek.
    Szalik jest zachwycający.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wandeczko ale cudowności pokazujesz -jak zawsze -jak bym miała kupić to naprawdę miała bym dylemat co wybrać bo wszystko mi się podoba.Ty i e-wełenka jesteście mistrzyniami w żakardach-podziwiam ,pozdrawiam i czekam na resztę tych cudownych udziergów.
    Buziaki mila

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesień nie będzie groźna, a nawet warto ją zaprosić, by wykorzystać takie śliczne czapeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne dziergadła, chyba zima się zbliża :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne :) U mnie prawie to samo - czapka i szal :D

    OdpowiedzUsuń
  8. To już rzeczywiście czas na czapki się zbliża...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie ładne udziergi,świetne czapeczki,fantastyczny szalik i tylko lata żal...:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne wszystkie Twoje dziergadełka, tak perfekcyjnie zrobione...a szalik świetny... i jeszcze to zdjęcie, bomba!:))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. swietne czapy i dotego fajne pozbywanie sie resztek ;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Antosiu-twoje czapki sa piekne ,mistrzowskie...szal super...Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne rzeczy tylko szkoda, że ciepłe dni się kończą...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie próżnujesz kochana :) ta niebieska to mój faworyt :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe czapki :-) Bardzo mi się podobają.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zachwycona Twoimi robótkami. Dzisiejsza prezentacja jest wspaniała, szczególnie szal. Zostaję Twoją wierną obserwatorką. Pozdrawiam serdecznie z ciepłego jeszcze Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekałam Wandziu na Twój nowy wpis. Jest! Jest i to jaki piękny! Taki wybór czapek! Szalik dla męża wymiata :) No super :) Najbardziej mi się podoba ta druga czapka z mini szaliczkiem ;) Jest taka... taka... moja! :) Kolor i fason fantastyczne :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo się cieszę mogąc podziwiać Twoje prace.Jak zawsze dopieszczone w każdym szczególe.
    Dobrze, że nie muszę decydować która z czapek podoba mi się najbardziej:) Miałabym nie lada problem, ponieważ podobają mi się wszystkie.
    Szalik dla męża również bardzo ładny.
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam bardzo cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale wysyp super czapek i szal bardzo elegancki !

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie przypomniałaś, że zbliża się chłód...brrrrr :( ale w tak pięknych czapkach i zimno nie szkodzi :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Antosiu stęskniłam się za Tobą ;-) Piękne czapeczki!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam ponownie