Mam takie różne resztki dżinsowej wełny, wystarczy na parę drobiazgów. Pierwszym z nich jest taki oto szaliczek. Jest mniejszy niż jego oryginał, bo właśnie taki chciałam mieć. Szerokość 23cm, długość 69cm. Jest bardzo prosty do zrobienia, zrobiłam taką krótką ściągę. Zimowo się zrobiło, przydadzą się więc różnego rodzaju ocieplacze.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog i pięknie dziękuję za wszystkie wizyty i miłe komentarze.
Normalnie mię ubiegłaś! Też mam taki w planach i sobie dziergnę, a co:)))
OdpowiedzUsuńI ja też, ja też:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:)))
Świetny szaliczek:))
OdpowiedzUsuńsuper! i moim zdaniem fajniejszy od oryginału, który jest efektowny ale za długi, chyba niepraktyczny.
OdpowiedzUsuńdzięki za inspirację!:)
Śliczny, ja tez go mam w planach:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny szalik! Też mam trochę resztek włóczek i chyba już wiem co z nich zrobię :). Dzięki za inspirację :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Antosiu za przepis bo właśnie o czymś takim do mojej Quincy myślałam,
OdpowiedzUsuńTwój szyjogrzej jak zwykle ślicznie zrobiony.
Dziękuję za częste wizyty na moim blogu i przemiłe komentarze.
kusisz tą ściągą ;)
OdpowiedzUsuńmoże i ja się skuszę ;)
świetny jest :)
pozdrawiam
Aurelia :-]
A miałam dziergać firanki...
OdpowiedzUsuńCudny jest prosty ale tak bardzo mi sie podoba dzięki za ściągę:)
Miałam sie juz kiedyś pytać a jak tam wiewiórka?
Pozdrawiam Lacrima
Chyba się też skuszę, jest bardzo ładny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam Kasia.
uroczy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny szyjogrzej. Wielkie dzięki za instrukcję wykonania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
świetny - już widziałam go w kilku wersjach, może się pokuszę , jeszcze jest do tego przepis :)) dziękuję bardzo
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w nim będzie :)
OdpowiedzUsuńJest świetny. Prosty i efektowny, ma bardzo ładny kolor. Zachęcająco wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny !Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper ten szaliczek! I dziękuję bardzo za ściągę. Wzory z dropsa nie należą do moich ulubionych, ale robótki i owszem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńSuper jest:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i świetnie będzie otulał zimą .
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj zobaczłam Twój nowy szaliczek - uroczy. No i ten kolor - cudo!
OdpowiedzUsuńFantastyczny szaliczek:) Coraz bardziej zaczynam lubić ten kolor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny szaliczek Antosiu, bardzo dekoracyjny, aż się mam ochotę połakomić i odgapić
OdpowiedzUsuńPiekny i doskonaly pomysl na wykorzystanie resztek. Wloczka sliczna, bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejny subtelny drobiazg :)
OdpowiedzUsuńEwa P
Cudny jest. I kolor fajny. U mnie od wczoraj zima, więc muszę też pomyśleć o nowym szaliczku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo przydatny gadżet.
OdpowiedzUsuńcudo!
OdpowiedzUsuńŚliczny otulacz i fantastycznie wykonany :) Baaardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszedł;widzę, że ten model szaliczka wciąż "chodzi" w necie. Robiłam go w 2006 r gdy Zdzid go nam pokazała na gazetowym forum.
OdpowiedzUsuńhttp://s43.photobucket.com/albums/e353/apsik1/druty/#!cpZZ1QQtppZZ20
pozdrawiam
Anna-apsik1
bardzo przyjemny szaliczek..i kolor i wzor..swietnie sie uklada..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńwow ,Antosiu ja jeszcze po chuscie nie ochlonelam a tu juz takie cudenko ,bardzo ladne i chyba sobie taki odgapie i zrobie bo u mnie snieg i mrozik juz tydzien trzyma pozdrawiam serdecznie magnolia;)
OdpowiedzUsuńŚliczny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny ten szaliczek...:-) Może zastąpić naszyjnik w chłodne dni bo jest taki piękny, ze spokojnie nadaje się do eleganckiej bluzki...;-)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego:)
OdpowiedzUsuńPodziwiałam siedząc "w cichości", i podziwiałam.
OdpowiedzUsuńA potem na drutkach addikach zrobiłam taki sam, tylko kolor inny - bordowy. A teraz plotę czapeczkę do tego szaliczka. Czapeczka zwie się Poppy, czy coś podobnego.Mnie się to kojarzy z "lata dwudzieste - lata trzydzieste".
A później będzie jeszcze broszka albo inne zapięcie...
Tak mi się spodobał ten szaliczek, ze jeszcze go powtórzę - w wersji odpowiedniej dla mnie.
Serdecznie pozdrawiam.
Dzięki za schemat. Właśnie zrobiłam szaliczek. Nie jest taki śliczny jak Twój, ale też się mi podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szaliczek piękny, też o takim marzę. A teraz trafiłam na Twoją ściągę i szaliczek jest w zasięgu moich możliwości. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚciągę już mam u siebie więc czas zabrać się za wykonanie na pewno jeszcze w tym roku zacznę - zaraz jak skończę kolejny szyjo-grzej - ten który kiedyś mi tłumaczyłaś - dla syna już mam, mój czerwony spruty był za ciasny teraz robię czarny:)
OdpowiedzUsuńŻałuje że tak rzadko zaglądałam do Ciebie - czas to zmienić, będę wpadać częściej, jeszcze do realizacji liściasty szal ale to jak dojdę do wprawy z drutami:)
Znalazłam jeszcze inny opis na ten szaliczek ciut węższy:
OdpowiedzUsuńhttp://tojazdzid.blog.onet.pl/1,AR3_2010-11_2010-11-01_2010-11-30,index.html