wtorek, 16 listopada 2010

Szaliczki i beretka... w czerwieni

Ciąg dalszy prezentów, zgodnie z zamówieniem czerwone. Kolor w rzeczywistości nie jest taki czerwony czerwony. Wzór na szalik można kupić tutaj, a na beretkę tutaj lub tutaj. Pierwszy szalik w oryginale zapięty jest kwiatkiem, ale ten będzie spinany jakąś spinką. Może uda się kupić coś ładnego. Drugi szaliczek, to baktusik, wszystkim dobrze znany. Bardzo "wdzięczne" są baktusiki, mam ich kilka i wszystkie lubię. Czerwona seria zbliża się już do końca, jeszcze tylko jedna mała rzecz, która już prawie jest gotowa. Parę rzeczy czeka na wykończenie, a zaczęłam dziergać znów Echo flower shawl...
Pięknie dziękuję za miłe komentarze w poprzednich postach i za to, że nie macie jeszcze dość czerwieni i zaglądacie do mnie.
 


29 komentarzy:

  1. Śliczne:) Marzy mi się czerwony beret, włóczka już czeka . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczne te Twoje czerwonosci bardzo mi sie podobaja ,pozdrawiam serdecznie magnolia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne rzeczy wydziergałaś i będzie Tobie w nich cudownie.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ czerwienie pod każdą postacią to sama radość, bardzo bardzo lubię:)
    Mam czerwoniasty komplet na wielkie chłody, noszę go do czarnej kurtki - pięknie się komponuje:)
    Serdeczności, Antosiu!

    OdpowiedzUsuń
  5. No czerwona tez fajnie wygląda:), a do szalika marszczonego tez się przymierzam, tylko mój będzie ajerkoniakowy:))) na zime jak znalazł taki rozgrzewający

    OdpowiedzUsuń
  6. Dorobiłam się czerwonego beretu (z gazety), super kolor! Noszę go, ale dorobię szal jakiś do kompletu. A sam beret może ozdobię czymkolwiek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak więc wiele czerwonego i pięknego!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znowu piękny i oryginalny komplecik wydziergałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekne! Zainspirowalas mnie Antosiu. Na pewno bedzie cos czerwonego w niedalekiej przyszlosci.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Czerwień oszałamiająca - piękne, piękne prace!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny komplet.pozdrawiam serdecznie.iza

    OdpowiedzUsuń
  12. Energetycznie i twarzowo. W czerwieni jest Ci wyjątkowo ładnie - o niewielu kobietach można to powiedzieć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Antosiu, produkcja pełną parą idzie...cudowne, misterne robótki w przepięknej czerwieni :)
    Pozdrawiam
    Ewa P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja osobiście NIGDY nie mam dość czerwieni, wszystko śliczne!! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Wam pięknie za miłe komentarze. Robota rzeczywiście idzie mi dobrze, popędzam ją wciąż i popędzam, bo już nadeszła pora wysyłki prezentów.

    OdpowiedzUsuń
  16. znow piekne rzeczy..nic tylko podziwiac..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe prezenty, obdarowane będą zachwycone - to pewne!
    Pozdrawiam i podziwiam raz jeszcze te czerwoności

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne są te czerwienie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przepiękna ta czerwień w Twoim wydaniu!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja tę lubię czerwony. Szczególnie ostatnio dziergam z czerwonych włóczek. Ten kolor kojarzy mi się ze świętami i miłością...

    Pozdrawiam,

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  21. Rewelacyjny komplet...:-) Kocham takie piękne czerwienie...;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czerwony komplet śliczności :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam ponownie