Wreszcie mamy długo oczekiwany deszcz, a więc przerwa w pracach ogrodowych i od razu wielka chęć aby zakończyć chociaż jedno dziergadełko. Wybór padł na citron shawl.
Widok znany większości Dziergaczek. Włóczka to Peruvian Baby Lace Merino, 50% Baby Alpaca, 50% Fine Merino, 50g/550m, kupiona w elann.com, zużyłam niecałe 50g, druty 4mm. Kolor z rodziny zielonych. Wyszedł mi trochę mały i dołożyłam jedną sekcję. Robię ciasno i włóczka pewnie trochę cieńsza. Mam zamiar zrobić jeszcze jeden, ale na grubszych drutach. Na wykończenie czeka jeszcze szal z tej samej włóczki w kolorze naturalnym, serwetka na drutach, druga na szydełku i dzisiaj zaczęłam Szal Abrazo
Serdecznie pozdrawiam wszystkie Dziergaczki.
Jaka wspaniala ta zielona cytrynka ,i taka leciutka i zwiewna fajnie by bylo sie nia otulic ,a kolejne pracki zapowiadaja sie ciekawie, oj ciekawie ,niech sobie pada i pada to szybciutko skonczysz co zaczete :)
OdpowiedzUsuńZachwycona jestem cytrynką. Taka delikatna i lekka. Chyba umie fruwać.
OdpowiedzUsuńUważaj, żeby ptaki z poprzedniego wpisu jej nie przygarnęły.
Super szal!
OdpowiedzUsuńCudny jest. Taki delikatny i ma śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńpiękny szal
OdpowiedzUsuńCoś cudnego:) Będę na tym blogu zdecydowanie częściej:)
OdpowiedzUsuń