Skończyłam wreszcie szal, o którym wspomniałam kolejny raz w poprzednim wpisie. Trzy lata temu go zaczęłam, w międzyczasie zrobiłam kilka szali, a ten cierpliwie czekał na zakończenie, bo taki jakiś mniej udany mi się zrobił.
Włóczka to Baby Lace Merino z elann.com, 50g/550m, druty 3.5 i 3mm.
Zajrzałam, bo czułam, że ostatnio pokazywany szal, może już jest skończony. I udało się i zachwycam się całą parą. Piekny jest.
OdpowiedzUsuńMaria z Podkarpacia
Fakt: długo czekał, ale efekt jest powalający! To cudeńko, misternie wydziergane, zachwycające! A najbardziej podziwiam za bordiurę, która jest prawdziwą ozdobą. Gratuluję i chylę czoła. Cecylia
OdpowiedzUsuńWspaniały. Cudowny szal - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie niedociągnięcia? Piękny jest, więc powinnaś być więcej niż "dosyć" zadowolona! Pozdrowienia! (też gorąco u nas:)
OdpowiedzUsuńOd dawna zachwycam się wszystkimi Twoimi pracami. Szale w Twoim wykonaniu są jedyne w swym rodzaju, niepowtarzalnie piękne, zawsze ślicznie starannie wykonane i wykończone. Nici z mojego podglądania ciebie nie dam raty tak pięknie dziergać ale co oko zobaczy to i serce raduje.Serdecznie pozdrawiam Ula
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńWszystko dobre co się dobrze kończy a szal po tych wszystkich perypetiach wyszedł super,przepiękny jest:))
OdpowiedzUsuńAntosiu,piękny,cudowny szal! Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńMaja
Antosiu - szal jest cudowny.Warto było czekać na jego ukończenie.
OdpowiedzUsuńNie jest on mniej udany...jest cudny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie :) Szal jest przepiękny i bardzo udany:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny szal - więc nie dziwne że doczekał się finału,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ;-)
Ale się naczekał biedaczek i wcale nie jest nieudany - jest śliczny:) Piękne masz kwiatki Antosiu, ja akurat za nasturcjami nie przepadam ale u Ciebie ładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Przepiękny szal Antosiu, widocznie musiał odczekać swoje :))) Nie wiem o jakich niedociągnięciach mówisz, bo dla mnie jest doskonały!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest, piękny i jaki wielki!!! Super, że go jednak dokończyłaś! Na takich cienkich drutach zrobić to wszystko to jest dopiero coś! Niesamowicie pracochłonne, i jeszcze dodatkowo ażurowe! Podziwiam :):):) Ja też już nie pokazuję rozpoczętych projektów, więc nie dziwię się :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAntosiu...szal jest super,bardzo mi sie podoba,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny! A błędy w pracy widzi się, bo wie się, gdzie są popełnione. Dla nas - oglądających - jest perfekcyjny!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, jestem za pokazywaniem rozpoczętych prac - to inspirujące dla innych. A poza tym zdecydowanie mi lepiej, jak pomyślę, że nie tylko ja mam "trupa w szafie" ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Tu nie ma mowy o jakichś niedociągnięciach. Super wyszedł. Fajnie zdobi koronka dookoła.
OdpowiedzUsuńZdania co do pokazywania rozpoczętych rzeczy są podzielone, jak zwykle :) Ja uważam, że warto pokazać, bo to mobilizuje do ukończenia pracy. Przynajmniej mnie mobilizuje.
Pozdrawiam gorąco. Ola.
Dawno do Ciebie nie zaglądałam a tu same piękności .Szale cudeńka aż dech zapiera. Kwiaty i wędrówka po Twoich włościach to sama przyjemność. Piękny wzór tego szala ostatniego warto było go skończyć.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoje poprzedniczki wszystko już napisały, dołączam się do tych wpisów, bo szal jest piękny.
OdpowiedzUsuńKrystyna
cudny jest, a border w szczególności:))
OdpowiedzUsuńPiękny jest :) Naprawdę podziwiam
OdpowiedzUsuńJest przepiekny :-) Trzy lata? Podziwiam, ja bym chyba nigdy do niego nie wrocila i w koncu sprula... :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że jednak skończyłaś.Warto bylo:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest sliczny.Przyda sie napewno.Kolor uniwersalny-do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńCzytając tytuł posta zmartwiłam się ,że chodzi o jakieś kłopoty.A tu taka miła niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńI cóż z tego, że czekał trzy lata na swój debiut.Ale za to jakiej niespotykanej urody:)Oj warto było nawet tak długo czekać.Jest śliczny.
Najbardziej mnie zachwycił na tym pierwszym zdjęciu w kwiatach:))
Serdeczności posyłam.
Jak to mniej udany? jest prześliczny, brak mi słów
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo piękny !!!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie!!!
OdpowiedzUsuńMoje Kochane Koleżanki pięknie dziękuję za wszystkie miłe słowa.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Kolor, wzór listków i plisa - wszystko do siebie pasuje.
OdpowiedzUsuńTeż mam kilka takich zaczętych dawno projektów i staram się stopniowo z nimi "walczyć".
Piękny szal wyszedł,aż szkoda,że tyle czekał na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
przecudnej urody szal w Twoim wykonaniu
OdpowiedzUsuńZ Twoich rąk wychodzą prawdziwe cuda :) Jestem pod wielkim wrażeniem prac, które tu zamieszczasz. Masz niesamowity talent. Ten szal to prawdziwe cudo ażurowe.
OdpowiedzUsuńPosyłam mnóstwo serdeczności :)