środa, 6 lutego 2013
Kropkowane niebieskości
Małe formy wciąż są ze mną i to chyba nie tylko dlatego, że mam takie mniejsze ilości włóczki...
Włóczka to znów Neapolitan Tweed 65% Wool, 25% Cotton, 10% Nylon, 200m/50g, użyłam drutów 3.5mm.
Miały być jednakowe, a ta z kwiatuszkiem, robiona jako druga wyszła ciutkę krótsza. Wprawdzie rzędów nie liczyłam, ale miałam taką miarkę, że z jednego motka robię do pachy, a każdy motek świeżo rozpakowany. Tak więc albo robiłam ciaśniej, albo było mniej włóczki w kłębku, albo... nie wiem. Nie pomyślałam, żeby każdą z nich zważyć, a już ich nie mam.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze, za odwiedziny i przesyłam piękne zimowe słońce, jeżeli akurat u Was nie ma.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo przyjene kamizeleczki. Ładny mają kolor i fason.
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię małe formy. Są bardzo wdzięczne.
Śliczne! Zazdroszczę, że mogą się tak samo ubierać. U mnie gusty odmienne,nie ma mowy o choć podobnych strojach mimo że tylko rok różnicy...
OdpowiedzUsuńMałe, ale piękne:)śliczny kolor i fason ciekawy, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkażdą ilość słońca przyjmę, tu znowu śnieg i mgła i w ogóle pogoda raczej łóżkowo-barowa (w zależności od preferencji, rzecz jasna ;-))
OdpowiedzUsuńuściski!
Cudowne kamizelki,jak ja lubię patrzeć na takie małe formy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Małe jest fajne, bo szybko widać efekt pracy:)
OdpowiedzUsuńKamizelki śliczne!!:)
ojej jakie śliczne kamizelki:) bardzo urocze i w pięknym kolorku:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Cudne tak samo jak sukieneczka z poprzedniego posta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAntosiu! Małe formy górą ;) Moja właśnie na ukończeniu. Dziękuję Ci za pomoc w tej mojej małej formie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, aż żałuję, że moje dziecię tak szybko wyrosło :))
OdpowiedzUsuńsą urocze ;)
OdpowiedzUsuńsliczniutkie obie ,i to jest prawda ze co malenkie to piekne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdeczznie magnolia;)
Kamizelki wyglądają ślicznie:) Piekny mają kolor
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie takie małe robótki, szybko się je robi i efekt widać błyskawicznie.
Pozdrawiam
Prześliczne kamizele, jestem oczarowana, pasuje mi do nich biały marynarski kołnierz i czapka marynarska- no i tak ubrane dziecko na retro pocztówkę, wiedzę to i jest pięknie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fajne są takie małe formy i pewnie szybko się robi :) czasami tez bym chciała coś tak szybko udziergać, może sie doczekam ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne i kolorek super.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudne kamizeleczki.Ja robię dla dziewczynek różowe.Następne będą podpatrzone od Ciebie.Pozdrawiam serdecznie margita.
OdpowiedzUsuńsuper sa dzieciaczki będę fajnie wyglądać:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, może zrobię podobne dla mojego małego chrześniaka :)
OdpowiedzUsuńUrocze, dzieci pewnie wyglądają w nich pięknie.
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje małe formy.Wyobrażam sobie jak pięknie prezentują się maluszki w tych kamizeleczkach.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za słoneczko, którego dla mnie nigdy za wiele:))
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Z tą ilością włóczki w kłębku to bywa różnie - super małe foremki - ewa
OdpowiedzUsuńSliczne, masz Dziewczyno talent i już:)
OdpowiedzUsuńA teraz chciałam Cię poprosić o pomoc jakąś podpowiedź, kolezanka mnie
poprosiła, żeby jej wnuczce zrobić sukieneczkę do chrztu. Nigdy takich form nie robiłam, może widziałaś gdzieś w necie wzór? a może sama już coś takiego robiłaś? będę wdzięczna niezmiernie za każdą podpowiedź. Grzebię w necie cała niedzielę i nic:(Pozdrawiam z bajecznie zimowego Nałęczowa Jadwinia
Jadwiniu, co nie co znalazlam w swoim archiwum, podaj adres e-mail, to wysle.
UsuńPięknie wszystkim dziękuję za wspaniałe komentarze.
OdpowiedzUsuńMnie ciągle zdarza się, nawet w jednej robótce, robić ciaśniej lub luźniej ;(
OdpowiedzUsuńKamizelki w kropeczki wyglądają słodko :)
Piękna ta włóczka i taka dla dzieci .Robisz wspaniałe rzeczy .Te kamizelki to cudowne cukiereczki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię robić małe formy :) Te Twoje bardo fajne, i bezrękawniki i zwyklaczka!!!:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAntosiu zrobiłaś prawdziwe cukiereczki. Przecudowne!!!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo ci dziękuję za pomoc i poświęcony mi czas. Rękawy po zastosowaniu Twoich rad są teraz perfekcyjne . Jeszcze raz dokładnie popatrzyłam na sposób w jaki robię oczka i jednak robię tak jak trzeba tylko z odejmowaniem miałam pokręcone to i rękawy były skręcające się.Rozwiązałaś mój problem i za to ozłocę Cię i będę wychwalać Cię pod niebiosa .Pozdrawiam serdecznie.
Dawno tu nie zaglądałam, a Ty piękne kamizeleczki zrobiłaś !, brawo ! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZ motkami to bywa różnie - a śliczne niebieskości :( ewa
OdpowiedzUsuńkastamonu
OdpowiedzUsuńbilecik
edirne
nevşehir
van
NZ4