niedziela, 27 stycznia 2013
Kropkowana zwyklaczka dla Małej Damy
Znów mnie naszło na małe formy. Dla dziewczynek jakoś wolę robić, chociaż braciszkowi Małej Damy też by się przydało coś w tym kolorze, żeby było widać, że to bliźniaki idą na spacer.
Włóczka to Neopolitan Tweed, 65% wełna, 25% bawełna, 10% nylon, 200m/50g, druty 3.5mm, a spódniczka 4mm. I ma pasować na 6-ciolatkę.
W rzeczywistości nie jest taka niebieska niebieska.
I jak zwykle jeszcze robocze zdjęcie.
Serdecznie wszystkich odwiedzających pozdrawiam, dziękuję za przemiłe komentarze i do następnego razu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudowna sukieneczka : )
OdpowiedzUsuńPiękna:) też lubię robić małe formy:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoże i zwyklaczka ale urocza:)
OdpowiedzUsuńmałe jak małe, ja bym chętnie taką w rozmiarze 40/42 przygarnęła ;-)
OdpowiedzUsuńAle słodzik :) ewa
OdpowiedzUsuńTeż pomyślałam,że to wzór i na dużą sukienkę;-)
OdpowiedzUsuńO jaka ładna sukienusia. Bardzo, bardzo udana.
OdpowiedzUsuńŚliczna sukieneczka, wręcz cukiereczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo przyjemna sukienka....swietna...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńJaka pieknaaaaa i te kropeczki... zakochałąm się :-)
OdpowiedzUsuńCudna sukieneczka!
OdpowiedzUsuńSukieneczka jest piękna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBede taka dziergac dla swej corki! Cudowna! Pozdrawiam, Weronika.
OdpowiedzUsuńale mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńAle słodziak! Piękna jest.
OdpowiedzUsuńOch! Och! Zachwycająca! Rozpiszesz, jak ją zrobiłaś? Ja contingous nadal nie rozumiem... A chcę zrobić coś podobnego dla Jagnięcia.
OdpowiedzUsuńOj jaka śliczniutka ta sukieneczka, myślę, że chyba braciszkowi też coś wydziergasz:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małgosia
Czy w dobie masowej produkcji odzieży (i nie tylko) jakiekolwiek rękodzieło może być zwykłe? Śliczna jest i Mała Dama z pewnością będzie się w niej cudownie prezentować :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest :) Kolor słodki :) Pozdrawiam ☺☺☺
OdpowiedzUsuńŚliczności wydziergalaś, aż chce się mieć ... dziewczynkę!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowna ta sukieneczka ,kolorek piękny i widać że włóczka też fajna taka lejąca -bardzo mi się podoba chyba mojej wnusi też taką zrobię .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i czekam na następne cudo.
sliczna sukienusia ;)szkoda ze moje cory to juz duze babuszki hahaha;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Śliczna i kolorek taki dziecięcy braciszkowi też by odpowiadał
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niezwykła zwyklaczka:))
OdpowiedzUsuńŚlicznym dziewczynkom najpiękniej w zwyklaczkach- wszak nie suknia zdobi człowieka. Chłopczykowi proponuję zwyklaczka z kapturkiem.
OdpowiedzUsuńŚliczna, czekam co zaproponujesz dla chłopca.
OdpowiedzUsuńOczami wyobraźni już ją widzę na małej właścicielce ;-) Cudowna!
OdpowiedzUsuńŚliczna, mój ulubiony kolor:)
OdpowiedzUsuńsłodka sukienka :)
OdpowiedzUsuńteraz koniecznie musisz coś dla chłopczyka żeby nie było mu smutno ;)
Bardzo Ci dziękuję za inspirację :). Zostałam poproszona o zrobienie takiej właśnie sukieneczki, ale pomysłu nie miałam :). Bardzo ładna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba jako babcia będę o takiej sukienusi na wiosnę musiała pomysleć :) dziękuję za inspirację
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie,że masz ciągoty do dziergania takich wdzięcznych robótek.Sukieneczka jest urocza.Ale jeżeli są to bliźniaki, to wypadałoby i dla drugiej małe osóbki coś udziergać, bo może być zazdrosna. A wiesz, z męską zazdrością lepiej nie igrać:)))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.
Śliczna sukieneczka:)))Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńPrzesłodka sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojej kreatywności i umiejętności, Twoje prace bardzo mi się podobają, mają w sobie to COŚ. Z przyjemnością rozpoczynam obserwacje Twojego bloga! pozdrawiam xoxo
OdpowiedzUsuńwłóczka śliczna, sukieneczka 'cukiereczek',ale bez serca, które włożyłaś nie może być takiego efektu,pozdrawiam serdecznie i życzę następnych cacek,szkoda tylko ,że ja nie mam dla kogo robić
OdpowiedzUsuńewa
çankırı
OdpowiedzUsuńtekirdağ
giresun
manisa
ZH6BE4