Któregoś dnia, w czasie poszukiwania wolnego miejsca na dodatkowe kłębuszki, mięciutkie i kolorowe, natknęłam się na zapomniane znalezisko, które można nazwać kącikiem serwetkowym. Rzadko robię serwetki na szydełku, ale kiedyś lubiłam robić filetowe. I takie właśnie niedoróbki wpadły mi w ręce. Szydełko było wbite w jedną z nich, nici i wymiętoszone wzory obok, więc problemu z dalszą robotą nie było. Ucieszyłam się bardzo, gdy spostrzegłam jeden brakujący kłębek do skończenia kwiatkowej firaneczki, którą zrobiłam ubiegłego lata. Pokazałam ją, ale już na pierwszy rzut oka widać, że coś jej brakuje szydełkowa kwiatkowa firaneczka. Udało mi się dorobić dodatkowo kilka rzędów i wreszcie nadaje się do zawieszenia. Prawda, że wyładniała?
A to pozostałe, zaczęte co najmniej 10 lat temu.
Jedna z koleżanek powiedziała, że chętnie je przygarnie. Tak więc nie muszę znów szukać wolnego miejsca w szufladzie.
Drutkami też robiłam. Oto dowód - kolorowa kupeczka, czekająca na wykończenie, ale na przeszkodzie stanęła rozpoczęta wczoraj tęczowa robótka.
Powiało wiosną?
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i do następnego.
O jakie ładne fileciki:)))
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńCudna jest ta pierwsza firaneczka, bardzo mi się podoba;-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że i Tobie wpadła w oko. Dziękuję.
UsuńAntosiu, a ja coraz częściej oczy zwracam na takie malusie, kolorowe......dla być może Wnusi, ech!
OdpowiedzUsuńWnusie lubią ładnie wyglądać, no i babcie mają pełne ręce roboty. Ale jest to miła praca.
UsuńPrześliczna ta kwiatowa zazdrostka. Również mam takie szydełkowe niedoróbki, od sześciu lat robię obrus i nie wiem kiedy skończę.
OdpowiedzUsuńPewnie przyjdzie taki czas i też skończysz to co zaczęte. Dzięki za miłe słowa.
UsuńPiękne są te filetowe firanki no i te małe kolorowe cudeńka .
OdpowiedzUsuńDzięki. U Ciebie też widziałam śliczną firaneczkę. A te małe kolorowe... fajnie się dzierga.
UsuńPiękny filecik!!! Piękny!!!
OdpowiedzUsuńZ szydełkowych dzierganek to najbardziej właśnie filet kocham.
I mam zaczętą firankę z damą w ogrodzie, taką jak Twoja.
A kolorowa sterta też baaaardzo mi się podoba. Już widać, że kolejne rarytasy wydziergałaś.
Pozdrawiam:)
No to wygląda na to, że coś będziemy mieć jednakowe.
UsuńWiosnę wywołuję tymi kolorami.
Serdecznie dziękuję.
Ależ to wszystko piękne!!! Bardzo, bardzo mi się podobają!!! Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńŚliczne te firaneczki. Bardzo pracochłonne, ale efekt cudny. Czapeczki ładne i tam chyba chusta się wyłania tęczowa.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. A tak po cichutku to Ci zdradzę, że to tęczowe to ma być ubranko dla Małej Damy...
UsuńNiezłą "kupkę" nadziergałaś :)Bardzo ładne te szydełkowe robótki,szczególnie ta pierwsza mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńAha,i jeszcze coś,przez zaglądanie na Twój blog prawie uwierzyłam w duchy.Siedze sobie pewnego dnia bladym switem przed komputerem i jak zwykle zaczynam dzień od latania po blogach ,a tu nagle cos dzwoni...Rozglądam się dookoła,i jeszcze raz...no nie ma nic takiego co mogłoby takie dzwięki wydawać.A tu dalej podzwania...Obszukałam jeszcze raz cały pokoik,wyjrzałam na balkon i nic...Poczulam się jakoś nieswojo ale przestało.Za jakiś czas znów,to samo,i znów rano...Ki diabeł?Duchy jakieś czy co? Za trzecim razem dopiero (!) zorientowałam się,że to dzwonienie jakoś jakby z komputera dobiega,zastanowiłam się ,akurat u Ciebie byłam,wyszłam z Twojej strony-przestałało,weszłam znów -noooo dzwoni,znalazł sie mój duch!:)))Pozdrawiam Ciebie i ducha ;)
No nieźle Cię nastraszyłam... hihi. Rozbawiłaś mnie tym opowiadaniem... Pewnie na długo to zapamiętasz a przy okazji i mnie :))) Gdy zejdziesz na sam dół mojej strony, to po lewej stronie są takie dzwoneczki czyli duszki.
UsuńDzięki za miłe słowa. Zima, więcej wolnego czasu to się dzierga.
Również serdecznie pozdrawiam.
Oj... kolory rzeczywiście bardzo wiosenne. Firanki i serwety po prostu cudne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle skarby :) Wszystkie filety cudne. A udziergany kopczyk robi wrażenie :) Truskawkowe czapunie cudne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Mnie też ten kolorowy kopczyk podoba się. Myślę, że niebawem kopczykowe składniki przestaną leniuchować.
UsuńFiraneczki mi się takie marzą ale już chyba nie zdążę bo zima się kończy i praca mi się zaczyna i będzie mało czasu na robótki,a szkoda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No tak, na wszystko trzeba miec czas. Ale bywa i tak, że czasami, takie nie planowana robotka wpada nam w rece... No o moze to być właśnie jakaś filetowa firaneczka. Kto wie...
UsuńTa pierwsza śliczna, ale i pozostałe piękne , a sterta taka kolorowa:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.
UsuńAle wysyp śliczności u Ciebie.Pamiętam gdy zaczynałam prowadzić bloga i napotkałam ten rodzaj pięknych filetowych serwetek.Zastanawiałam się dlaczego Ktoś się chyba pomylił i napisał filetowe.Myślałam,że powinno być fioletowe.Co mi również nie pasowało, bo serwetki były białe:)))))))Ale dzięki Takim osobom jak TY, już wiem co to za cudeńka.A te pokazane u Ciebie są przepiękne.
OdpowiedzUsuńKolorowe dziergadełka, zwłaszcza te truskaweczki przypominają mi nie tylko wiosnę ale nawet lato:)))
Pozdrawiam bardzo cieplutko
No i jak tu nie mówić, że człowiek uczy się csłe życie... SerdecznIe dziękuję za miłe słowa.
Usuńpiekne filetowe prace...cudnosci...a wiosnny juz mi sie chce..bardzo..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńBardzo mi się podobają wszelkie filetowe dziergadełka, ale osobiście nie lubię ich robić:) Tym bardziej podziwiam Twoje!!
OdpowiedzUsuńNo bo nie jesteśmy w stanie robić wszystkiego co się nam podoba.
UsuńDziękuję.
Piękne serwetki, postać kobieca cudna, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoj kochana długo nic nie pokazywałas ale teraz walnełaś z grubej rury ;)
OdpowiedzUsuńwykańczaj tą kupkę i pokazuj po kolei
a ten filet no cóż tylko pozazdrościć, jakoś nie miałam okazji popróbować :)
Wielkie dzięki. No tsk, trochę wykończeniówki mnie czeka, ale muszę popędzać się, bo wiosna tuż tuż.
UsuńAntosiu prawdziwie urocze firaneczki wydłubałaś, Są tak starannie wydziergane. A ta kolorowa kupka robótek wygląda interesująco. Jestem ciekawa co tam się kryje.
OdpowiedzUsuńDziękuje za maila Jednocześnie zastanowiło mnie Twoje stwierdzenie, że nie zawsze można na moim blogu dodać komentarz. Nic nie zmieniałam w ustawieniach, jest tak jak było. Jednak od jakiegoś czasu powiadomienia o komentarzach prawie nie przychodzą do skrzynki pocztowej, jedynie od niektórych komentujących. Z kolei, mam taki przypadek, że np. zupełnie nie mogę dodacć od siebie komentarza na blogu Reni - okno jest nieaktywne.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie dziękuję za miłe słowa.
UsuńA jeśli chodzi o komentarze to jednak to jest wina mojego iPad, z którego najczęsciej właśnie korzystam. Ale jestem już na dobrej drodze w rozpracowywaniu tego problemu.
Cudowne, delikatne te firaneczki! Jak dużo zrobiłaś na drutach, pokaż nam dokładnie to wszystko. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCo za precyzja w tych arcydziełach. Bardzo mnie ciekawią te niewykończone rzeczy. Co też to będzie? Poczekamy, zobaczymy. Pozdrawiam gorąco. Wdzięczna Anna B z Rzeszowa
OdpowiedzUsuńsliczne firaneczki i serwetki ale ta kolorowa kupka szczescia to bedzie szok termiczny w nastepnym wpisie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplusko magda ;)
Filetowe prace są śliczne!!! Takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że na nie trafiłaś i wykończyłaś :)
Jejku bardzo wiosennie. Śliczności jak zawsze
OdpowiedzUsuńFiraneczki szydelkowe uwielbiam. Ta kupka do wykonczenia ma sliczne kolory. Widac, ze nie proznowalas. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne fileciki:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńOjj śliczności !!! moja mama uwielbia takie serwetki i najbardziej właśnie takie robione wzorem siatkowym.
OdpowiedzUsuńŚliczne Kochana!Pozdrawiam.pa
OdpowiedzUsuńDla mnie niewyobrażalne zrobić firankę szydełkiem, nawet najmniejszą! Ale jak patrze na te cuda to wyjść z podziwu nie mogę! Chyba będę musiała kiedyś spróbować...
OdpowiedzUsuńŚliczności i wiosnę już widać:0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Bea
uwielbiam filetowe koronki a Twoje są prześliczne i takie delikatne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne ! Koronki filetowe uwielbiam i kocham miłością wielką, Twoje są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńpiękne wszystko!
OdpowiedzUsuń