Szaliczkomanii ciąg dalszy. Dobrze się robi, nie trzeba za dużo rozmyślać. A przydadzą się z pewnością.
Najpierw zrobiłam szaliczek, na którym leży czapka (drugie zdjęcie). Inspirację zaczerpnęłam tutaj.
Wyszedł mi jakby dużo mniejszy i przez swój kształt źle układa się. Drugi szaliczek zrobiłam podobnie, ale po wykonaniu 3 listków, z jednej strony odwróciłam je tak, aby po odwinięciu szalika ładnie wyglądały na prawej stronie. I ta wersja bardzo mi odpowiada.
Szaliczki zrobione są normalnym ściągaczem, na drutach prostych 8mm. Już nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam na prostych drutach. Nie mogłam dziergać w swoim ulubionym fotelu, bo drutki obijały się o wszystko. Włóczka to 100% Highland Wool w kolorze naturalnym.
W międzyczasie zaczęłam bardziej interesować się ściągaczem
angielskim, z angielska Brioche i czapkę zrobiłam właśnie tym ściegiem,
na okrągło, spuszczałam oczka w 4 miejscach, na drutach 3.5mm, coby ciepła była.
Czułam wielką potrzebę nauczenia się czegoś nowego. A JustMe na swoim blogu pokazała kiedyś zrobiony przez siebie szal właśnie tym ściegiem, ale w dwóch kolorach i zrobiła świetną instrukcję wykonania. Zajrzałam więc do Niej i nauczyłam się robić dwukolorowy warkocz. Potem rozejrzałam się w internecie za czymś więcej. Na obrazku obok, po warkoczu jest próbka takiego trochę pokręconego szalika, ćwiczyłam tu dodawanie i odejmowanie oczek. Następne dwa kolorowe wzory na początku były troszkę skomplikowane, ale potem szło już jak po maśle.
Pięknie dziękuję za miłe komentarze pod moim kolorowym szalikiem z poprzedniego postu. Życzę fajnej zimy, takiej jak każda z Was lubi. Ja nie lubię, więc sobie życzę bardzo łagodnej. Serdecznie pozdrawiam.
No Antosiu - kolejne piękne prace. Prawdziwie artystyczne. Podziwiam Twą pasję uczenia się nowości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo Kochana cudowności znowu pokazujesz !
OdpowiedzUsuńkomplecik przeuroczy !!! a ten angielski ścieg dwukolorowy bardzo ładnie się zapowiada.W jakiejś gazecie mam cały sweterek tak dwukolorowo zrobiony.
Ja za to nie mam weny całkowicie -chyba mnie dopada zimowa chandra chociaż u nas jest temp.minusowa i biało .
Pozdrawiam cieplutko mila
jej Antosiu cudowne te szaliczki z czapka ale ten szaliczek wstepny co to sie na nim uczysz to cos wspanialego ;)ale jak dla mnie to wyzsza szkola jazdy ;)musze co nie co dorosnac do takich wygibasow na drucikach pozdrawiam serdecznie z zasniezonej alzacji ,magnolia ;)
OdpowiedzUsuńŚliczności...
OdpowiedzUsuńPodziwiam...
Pozdrawiam serdecznie.
Same śliczności,podziwiam i czekam na ciąg dalszy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak zwykle piękne rzeczy robisz, no i te pomysły... podziwiam.
OdpowiedzUsuńNo piękne te szaliczki, baaaaardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam inwencję wyszły urocze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńZa każdym razem gdy Cię odwiedzam, to się cieszę że mam znowu ucztę duchową.Nie żartuję. Podziwiam wyroby, są piękne i ciekawe.
OdpowiedzUsuńNiesamowite...! Przy Tobie człowiek zawsze się czegoś nauczy. Oglądam całe mnóstwo filmów o Strickrauschu z http://www.strickrausch.de/, poza tym motywujesz mnie coraz bardziej do przyswojenia sobie warkoczyka łotewskiego (znasz może strony nieangielskie? Mój angielski starcza, żeby przeczytać coś naukowego, ale filmiku nie zrozumiem ni w ząb). Właśnie robię beret, który kiedyś zrobiłaś (Drops, z warkoczem, Twój był na czerwono, http://www.garnstudio.com/lang/de/visoppskrift.php?d_nr=123&d_id=20&lang=de). Postanowiłam tak jak Ty zrobić szerszy ściągacz, ale zastanawia mnie zakończenie opisu: ściągnąć razem resztę oczek. Dobrze, jeśli ściąga się sześć oczek, wtedy jeszcze sobie radzę, ale tutaj? Na koniec ma być szesnaście oczek! Nie wiem, jak to zrobić.
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik:) a nowe dzieło zapowiada się bardzo ciekawie:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKompleciki cudowne. Te listki przy szaliczkach pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za ten dwukolorowy szal, jesteś niesamowicie pracowita i zdolna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cudne! Jakie Ty ładne rzeczy robisz!
OdpowiedzUsuńPiękne! Komplecik cudo. Podziwiam również nowe umiejętności.
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuje za odwiedziny u mnie na blogu:))
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, iż moja instrukcja była do czegoś przydatna.
Fantastyczne szaliczki i czapki Ci wyszły - podziwiam Twoje prace.
Pozdrawiam serdecznie!
Dziergasz artystycznie... Uwielbiam tu zaglądać.:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
podobają mi się te szaliczki :)
OdpowiedzUsuńWandziu, piękne te szaliczki i czapeczka. Jak zawsze wszystko nietuzinkowe i takie inne ale do tego trzeba mieć zdolności takie jak właśnie Ty posiadasz. Miło mi, że zaglądasz do mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Małgosia
Fantastyczne szaliczki !
OdpowiedzUsuńten dwukolorowy szal tez już podziwiałam i chodzi mi po głowie :)
OdpowiedzUsuńwidzę ze Tobie już wychodzi kolejne cudeńko i zaraz znowu będę zbierać szczękę i zazdrośnie spoglądać ;) :)
sliczne szaliczki..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńNieustająco jestem pod wrażeniem Twoich nowych prac.Ten komplecik z dwoma szaliczkami jest uroczy.
OdpowiedzUsuńMnie zastanawia jeszcze jedna sprawa.Mimo,ze jestem laikiem w temacie dziergania bardzo chętnie czytam TE wszystkie opisy jakie towarzyszą przy prezentacji Twoich prac.
Nowość warkoczowa w dwóch kolorach prezentuje się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam bardzo cieplutko.Zwłaszcza,że za oknem mam -10 stopni:)
Bardzo fajny komplecik, podziwiam Cię za ciągłe poszukiwanie nowości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam