Ciąg dalszy o tym co ładnego utkwiło mi w pamięci i co będę robić w najbliższym czasie. Od długiego bardzo czasu, bo prawie od dwóch lat podoba mi się szydełkowa kolorowa bluzeczka z wiskozy. Nie dziergałam kilka lat, ale interesowałam się, zbierałam wzory. Wzór pochodzi z Małej Diany 09 2008. Jeszcze nie wiem, czy zrobię ją z wiskozy+bawełna, czy wełna+wiskoza+alpaca. Zamówiłam próbki. Z szydełkiem nie jestem zbyt zaprzyjaźniona, ale wzór nie wydaje się trudny i myślę, że podołam. Prezentuje ją młoda dziewczyna, ale myślę, że na “starszej pani” też będzie dobrze wyglądać. W innym przypadku można przecież komuś sprezentować.
A tymczasem, kończę zaczęty latem ubiegłego roku sweterek. Nie jestem pewna, czy to właśnie będzie sweterek, czy tylko kamizelka, bo w międzyczasie z tej włóczki zrobiłam kilka baktusów. Sweterek robię od góry, więc co wyjdzie to wyjdzie. I to będzie koniec zalegających nieskończonych robótek i włóczek. Pora kupić nowe!!!
Bluzeczka ciekawa-próbuj a na sweterek czekam...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Małgosiu, dziękuję za zachętę. Naszło mnie bardzo, więc może się uda.
OdpowiedzUsuńWzór piękny i bardzo dobrze będziesz w nim wyglądała!
OdpowiedzUsuń